Doprawdy niewiele jednostek bojowych AK może się poszczycić tak cennym upamiętnieniem. Jest to praca naukowa, ale liczne partie czyta się jak wciągającą powieść. W ciszę Gorców znów wbijają się serie wystrzałów, palą się szopy i zagrody, wstają z martwych ludzie, już dawno temu przykryci darnią mogił. Z dożywających swoich dni „chłopców «Lamparta»" autor zdążył poznać jeszcze kilku. Wspomnienia uczestników wojennych zdarzeń rozszerzają treść dokumentów i wnoszą dodatkowe światło. Jedne i drugie często odbiegają od faktów i wymagają krytycznych analiz i konfrontacji. Autor nie ogranicza się przy tym do kwestii militarnych, lecz obraz działań IV batalionu rzutuje na szerokie tło geograficzne i historyczne Podtatrza. Treściwej narracji towarzyszy ponad 200 unikatowych fotografii, w większości publikowanych po raz pierwszy.
Pracę Dawida Golika czytam jako jeden z ostatnich żyjących żołnierzy „Lamparta" i zdumiewam się, że mimo upływu 60 lat - w tym udręczonych dekad Polski Ludowej - tak drobiazgowa rekonstrukcja zdarzeń była w ogóle możliwa. Lekturę kończę z uczuciem radości, że tak fundamentalne dzieło mogło zostać stworzone, i ze smutkiem zarazem, bo przecież z dwóch setek chłopców „Lamparta" tą panoramą naszych Wielkich Dni nie ucieszy się już niemal nikt. Dzięki tym stronicom nasz młodzieńczy zryw sprzed lat zostaje wydarty niepamięci, a my po raz drugi wracamy na świat - w naszych wyblakłych furażerkach z filcowymi orzełkami. Spełniają się też słowa śpiewki, którą półżartobliwie nuciliśmy przy ogniskach w gorczańskich lasach: Lampartowe imię, nigdy nie zaginie, Ani na wiersycku, ani na dolinie...
Z rekomendacji Józefa Nyki „Szpisa"
Oprawa: | miękka |
Wydawca: | Instytut Pamięci Narodowej, IPN |
Autor: | Dawid Golik |
Rok wydania: | 2014 |
Ilość stron: | 602 |
Wymiar [mm]: | 170x240 |
EAN: | 9788362139729 |
ISBN: | 978-83-62139-72-9 |
ID: | 306292 |