Na statkach ruszyli w morze... (Ps 107,23)

Opracowanie kapitana żeglugi wielkiej Józefa Miłobędzkiego jest niezwykłe w swojej treści. Świadczy ono o tym, że ten "wilk morski" czytał i czyta Słowo Boże przy pomocy żywiołu, wśród którego przebiegało jego życie zawodowe. Co więcej - wnikając w tajemnice Boże, wnikał, zgłębiał skarbiec ludzkiej kultury, historii, by w ten sposób ubogacać swoje człowieczeństwo. A teraz dzieli się swoimi przemyśleniami z nami.
Jest to dzieło jedyne w swoim rodzaju, nie tylko dla ludzi związanych z morzem, ale dla każdego wrażliwego czytelnika. Oprócz czytelników wierzących, magnetyzm tej prozy przyciągnie także ludzi poszukujących, ilustrując im barwnie "morskie" fragmenty Biblii oraz dokonania nawróconego Szawła. Solidna wiedza i oczytanie w powiązaniu z nietuzinkowym talentem literackim zaowocowały najbardziej dojrzałym, ostatnim dziełem niedawno zmarłego Kapitana Wielkich Przestrzeni.