Przedłużanie życia jako problem moralny
W dniu urodzin słyszymy od bliskich "sto lat", a jakby tego jeszcze było mało, kolejna zwrotka powszechnie znanej urodzinowej piosenki zmienia "stuletni standard" na "jeszcze dłużej". Życząc solenizantowi wszystkiego dobrego, na ogół nie zastanawiamy się, czy przypadkiem sto lat już nie wystarczy, nie pytamy też solenizanta przed zaintonowaniem piosenki, czy rzeczywiście życzyłby sobie tak długiego życia. Może gdybyśmy go o to zapytali, odpowiedziałby: "to zależy". Można sobie bowiem wyobrazić kilka scenariuszy sędziwego wieku, nie każdy jednak wydaje się równie obiecujący...
Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada długie życie, w czasie którego mimo upływu lat cieszymy się relatywnie (wziąwszy pod uwagę sędziwy wiek) dobrym zdrowiem. Długość życia znacznie się wydłuża, co nie oznacza, że wydłuża się czas, w którym na skutek podeszłego wieku pozostajemy całkowicie zależni od otoczenia. Według najbardziej pesymistycznego scenariusza życie ludzkie jest wprawdzie dłuższe, ale jego długość "okupiona" jest niedołęstwem. Scenariusz optymalny oznacza wydłużenie ludzkiego życia, przy czym w miarę lat następuje stopniowe pogorszenie zdrowia.
Informacje techniczne
Zobacz również
35.62 zł
- Wysyłamy w ciągu 24 h
- Dostawa za jedyne 8.90 zł
- sprawdź