Mogą Cię również zainteresować książki...
Ojciec Józef Witko o powołaniu, Mszach św. z intencją o uzdrowienie i uwolnienie, śmierci, miłości, przebaczeniu i swojej drodze do osobistej relacji z Chrystusem.
Czy można zaprzyjaźnić się ze swoim Aniołem Stróżem? Jaki sens ma odmawianie nowenny? Dlaczego Jezus każe nam kochać naszych nieprzyjaciół? Na czym polega prawdziwe uzdrowienie? Dlaczego wierni nie doświadczają spoczynku w Duchu Świętym na każdej Mszy świętej?
Na te i wiele innych niebanalnych pytań odpowiada Ojciec Witko OFM w niezwykłej rozmowie z Grzegorzem Sokołowskim. Jest to pierwszy wywiad, w którym znany kaznodzieja i charyzmatyk opowiada o początkach swojego powołania, o tym, jak narodził się pomysł odprawiania Mszy św. o uzdrowienie i uwolnienie, i o swojej ulubionej modlitwie.
Poruszając tematy wszystkich najważniejszych prawd naszej wiary, Ojciec Witko przedstawia prostą i poruszającą katechezę o Bożej miłości i sile ludzkiej nadziei – Miłość zwycięża wszystko!
Oprawa: | miękka |
Wydawca: | Esprit |
Autor: | Grzegorz Sokołowski |
Rok wydania: | 2011 |
Ilość stron: | 159 |
Wymiar [mm]: | 130x190 |
EAN: | 9788361989455 |
ISBN: | 9788361989455 |
ID: | 194281 |
Piękna książka którą czyta się jednym tchem. Kupiona w prezencie dla babci wędruje dalej po rodzinie i zachwyca wszystkich którzy ją przeczytali.
Przeczytalam juz duzo ksiazek autora tej ksiazek i tresc jest podobna. ALE bardzo cenie sobie autora a kazda ksiazka jest dla mnie wazna i zajmuje szczegolne miejsce w sercu i w zbiorze. Dlatego bardzo sie ciesze ze zamowilam ta ksiazke.
O.Witko, charyzmatyk pośrod nas
książka jest rozmową z Ojcem Jozefem Witko na bardzo różne tematy teologiczne, który w prosty sposób opowiada o początkach swojego życia konsekrowanego i o codziennych aspektach naszej wiary. Opowieści O.Witko zawierają liczne odniesienia do Biblii i dygresje do historii codziennych. Obrazuje w ten sposób myśli teologiczne i jest to atut tej książki. Opowiada o genezie Mszy Św. z modlitwą o uzdrowienie: " ... Pan powołał mnie do takiej posługi: do wzięcia za rękę i przyprowadzania do Niego tych, którzy o własnych siłach nie mogą przyjść oraz do wstawiania się za nimi."
O.Witko ujmuje nas bezpośredniością przekazu i skromnością osobistą. Podobne wrażenie odniosłem osobiście uczestnicząc we Mszy Św. celebrowanej przez O.Witko. Pan Jezus wybrał kapłana, który budzi ogromną sympatię wiernych i skutecznie poprzez niego działa.
Myślą przewodnią książki jest miłość. Stąd zalecenia do częstej modlitwy dziękczynnej, dającej radość w sercu i spokój umysłu. A wszystko jest darem Boga, mówi O.Witko.
Cudowna książka !
Miłość dosłownie "wylewa" się na kartach tej książki. Systematyzuje i nazywa to co samemu trudno nazwać.
Polecam gorąco !!!
Polecam!
Wspaniała książka poruszająca podstawowe treści wiary i napisana w prosty i zrozumiały sposób. Bardzo zmotywowała mnie do zawalczenia o relację z Panem Bogiem, a przedewszystkim pokazała mi Jego miłość do mnie.
Książka spełnia moje oczekiwania. Dziękuję za expresową wysyłkę.
ratunek z Nieba w czasie żałoby
W czerwcu b.r. zmarł mój kochany mąż- Grzegorz. Miał 31 lat, ja mam 28. Nie mamy dzieci. 4 lata byliśmy małżeństwem.Pół roku zmagał się z nowotworem trzustki, a przez kilkanaście lat z poważną chorobą jelit. Kiedy padła diagnoza i lekarze załamali ręce- my nie załamaliśmy wiary. Pozostała tylko ona i Bóg. Uczestniczyłam w mszach z modlitwą o uzdrowienie- nie zawsze z mężem- bo już stan zdrowia nie pozwalał. A żywy Bóg obecny był szczególnie podczas modlitwy z Cząstką Ciała Pańskiego z Sokółki. Wierzyliśmy, oboje całym sercem. Oboje też ukrywaliśmy przed sobą nawzajem strach i ból który powoli nas rozdzielał... na zawsze. Gdy już kroplówki nie dają rady, ukochana osoba cierpi ogromny ból, wręcz błaga o pomoc a ty nie możesz zrobić nic.... to tak jakby ktoś kroił Ci serce na drobne części. Niemoc i bezradność wobec cierpienia najbliższej osoby. To straszne! Przychodzi czas, gdy wiesz że kochać to pragnąć szczęścia drugiej osoby. Wiesz, że na ratunek może przyjść jedynie Pan. I modlisz się- Boże skróć Jego cierpienie i pozwól już odpocząć przy sobie, przytul...- Odszedł-. Pozostały łzy, tęsknota, pustka, rozpacz i wiele pytań. Gdzie teraz jest? Czy już nie cierpi? Czy to normalne, że jednocześnie modliłam się by nie cierpiał i by pozostał ze mną, zdrów?Czyściec czy może już niebo? Co mogę teraz dla niego zrobić? Jak dalej żyć? Czy powinnam tyle płakać? Jak od nowa uwierzyć, skoro liczyliśmy na cud a nie nastąpił? Poszukiwałam odpowiedzi, chyba z Nieba. Wtedy przypadkiem znalazłam te książkę i kupiłam. Jest wspaniała. Ojciec Witko, a właściwie sam Pan jego ustami udzielił mi odpowiedzi. Już wiem że śmierć jest błogosławieństwem, Anioły opiekują się nami, mój Anioł Stróż nigdy mnie nie opuszcza i powinnam często z Nim rozmawiać, wiem jak rozumieć cierpienie. Szczególnie polecam przypowieść o człowieku który uzdrawiał innych ale sam nie godził się na to by Ból zamieszkał razem z nim. Szukał wśród tych, którym pomógł chętnych przyjąć ból pod własny dach. Gdy wszyscy odmówili a Ból zapukał do drzwi tego człowieka, zrozumiał, że w jego domu zamieszkał już ktoś silniejszy- CIERPIENIE. Pełno wokół ludzi którzy zadają ból- słowem lub czynem. Ale najważniejsza jest wiara i miłość... ta, która nie przemija, bo silniejsza jest niż śmierć, która przebacza i nieustannie pokłada nadzieję w Panu. Lektura tej książki napełniła mnie spokojem (wiem że zadbałam najlepiej jak mogłam by mąż odszedł w godny chrześcijanina sposób), większym zaufaniem, nadzieją. Jeśli mogę tak powiedzieć- radością, ze człowiek którego tak bardzo wciąż kocham jest już z Panem, szczęśliwy, radosny. Czeka na mnie i czuwa. Przeczytajcie, naprawdę warto.
To co najważniejsze - wiara, nadzieja, miłość ... Piękny, przystępny język. Książka od której nie można się oderwać. Bardzo polecam.